Monachium Open Air 2014 już za nami.
Głównym naszym celem sportowym na ten turniej było załapanie się do pierwszej szóstki i ogranie w gronie lepszych drużyn. W turnieju brało udział 12 teamów podzielonych losowo na trzy grupy, w których każdy grał z każdym - 3 mecze po 8 min. My trafiliśmy do grupy z Anglikami (więc tu mocno obawialiśmy się porażki), Szwajcarami i Niemcami (nowa, początkująca drużyna). Wszystko wskazywało więc na to, że od meczu ze Szwajcarami będzie zależało kto zajmie 2-gie miejsce w grupie, premiowane awansem do grupy grającej o miejsca 1 - 6. Tak się złożyło że graliśmy z nimi już na samym początku, więc pierwsze 8 minut turnieju tak naprawdę mogło przesądzić o porażce. Rozgrzaliśmy się porządnie, spięliśmy i...
spokojnie ich ograliśmy - 6:0. Z Anglikami planowa porażka - 2:8, z Niemcami - planowe zwycięstwo - 7:0. Wystarczyło na grupę 1-6, w której zagraliśmy 5 meczy z dobrymi drużynami, wszystkie 2 x 8min.
Dość szybko okazało się, że dwie drużyny holenderskie i Anglicy są poza zasięgiem reszty, więc toczyliśmy walkę z gospodarzami i Hydrą o miejsca 4 - 6. Z Niemcami poszło dobrze - 6:1, z Hydrą graliśmy na koniec i był to nasz najbardziej zacięty mecz. Hydra zmobilizowana maksymalnie, najsilniejszy skład. Do zajęcia 4-go miejsca wystarczał nam remis i do przerwy tak też było - wychodziliśmy dwa razy na prowadzenie, dwa razy wyrównywali. Na początku drugiej połowy Hydra strzeliła na 2:3, po chwili mogliśmy wyrównać - mieliśmy rzut karny, ale Maciek Marszałek w obronie to jednak zawodnik, od którego jeszcze możemy się trochę nauczyć...
To był niestety przełomowy moment meczu - po chwili straciliśmy bramkę na 2:4 i było pozamiatane. Ostatecznie skończyło się wynikiem 2:5 i 5-tym miejscem w generalnej klasyfikacji. Dwa pierwsze miejsca zajęły drużyny z Holandii, z drugą z holenderskich drużyn nawiązaliśmy nawet walkę, prowadziliśmy, dłuższy czas utrzymywaliśmy remis by ostatecznie nieznacznie przegrać.
Turniej uważamy za udany, cel sportowy osiągnięty. Organizacja imprezy, atmosfera bez zarzutu. Klimat i poziom podobny jak w przypadku turnieju w Budziejowicach - są drużyny lepsze, gorsze - jest z kim wygrać i jest się od kogo uczyć. Polecamy ten turniej wszystkim polskim drużynom, sami też się tam pewnie jeszcze zjawimy.
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z wyjazdu - kliknij tutaj
Klasyfyikacja końcowa:
1. GOV Bussum (Nederland)
2. AQUA DELFIA (Nederland)
3. Pandemonium (United Kingdom + Co)
4. HYDRA I (Poland - Trzebnica)
5. Baltic Seals (Poland - Gdańsk)
6. Munich Marlins (Germany - Munich)
7. ACAL Strasbourg (France - Strasbourg)
8. Wahoos (Switzerland - Zurich)
9. Serrasalmus (Czech Republic - Ceske Budejovice)
10. HYDRA II (Poland - Trzebnica)
11. Heidelberger Rochen (Germany - Munich)
12. Munich Quietscheentchen (Germany - Munich)
Autror: Oskar Życki