DRUŻYNA KHP BAŁTYCKIE FOKI
Agata – „rozważna i romantyczna” – focza żeńska inspiracja. Dziewczyny lubią brąz! Foki lubią dziewczyn |
Dżoanna – „ona przyszła prosto z chmur” – zawsze uśmiechnięta i bramkostrzelna foczka. Lubi pozycję „spalony”… |
||
Ala – frekwencyjnie oraz pod wodą ambitnie gorliwa. Siniaki nie przeszkadzają – liczy się tylko krążek. Z szabelką na czołgi! |
Kondi –defensywa to zdecydowanie jego atut. Lubi ją i ona lubi jego. Jak mało kto potrafi zamienić ciężką obronę w błyskawiczny atak. |
||
Jack – kijek w jego dłoni tnie jak tasak w ręce rzeźnika. Zdecydowanie i ciężko uderza forehandem i nie wiadomo co lepsze, jego wrzaski podczas rozgrzewki czy ostra obrona własnego skrzydła. |
Kaczor – piruety i akrobacje z krążkiem. W prawo, w lewo, i jeszcze raz potrójne salto. Wirtuozeria, a czasem cyrk podwodny.Członek podwodnego teamu, Harlem-Underwater-Globetrotters. |
||
MarcinO – wilk w owczej skórze. Posiada wszystkie cechy świetnego hokeisty, które bezlitośnie wykorzystuje. Najgroźniejszy jak zły. |
Profesor – szczupła sylwetka to pozory analitycznego drapieżnika. Potrafi pokazać pazur jeśli ma wsparcie stada. |
||
Tiger – ofensywny obrońca, podwodny stoper. Dusi się jeśli atak jest zbyt agresywny. Zwiadowca, który czasem zapomina, że nie jest snajperem. |
Greku – nie potrzebuje powietrza. Po minucie przy krążku dziwi się, że nie ma komu podać. Dlatego często zmienia się w elektrycznego węgorza. Nie dotykać ! |
||
Bryłka – „jedziemy z nimi” to jego dewiza. Dawną ociężałość zamienił na spryt i grę zespołową. Po co używać czołgów skoro wystarczy artyleria. |
Borcek – przyczajony tygrys ukryty smok. Nie wiadomo kiedy jest którym, ale potrafi złączyć te dwie bestie w jednym ciele. |
||
Krzysiek G - Serce do walki i indywidualizm. Najlepiej gdyby HP był częścią maratonu, mógłby wszystko rozegrać po swojemu. |
Miguel – Jeden wdech i pod wodę. Wynurza się tylko, aby zająć pozycję. Kolegi spławika nigdy nie spotkał. |
||
MiszczLeszcz- zawsze uśmiechnięty, jego poetycko- awanturnicza dusza nie przeszkadza mu w twardym stąpaniu po dnie basenu i upartym dążeniu do bramki przeciwnika |
Waleń – uuuuwaaagaaaa naaadpłyyywaaamm. Skąd się tu wzięli ci hokeiści i gdzie oni się tak spieszą? Zwolnijmy i wygrajmy. A jak nie, to chociaż pogramy. |
||
Krzysiek S – lubi przyszarżować przyklejony do dna. Niedźwiedź dobierający się do ula – sio owady, jadę z krążkiem. Głowa pełna pomysłów czekających na realizację. |
Kuba – Szybki jak błyskawica i niczym odrzutowiec tnie chmury wody pamiętając o nawigacji. Ech, gdyby człowiek miał takie płetwy… |
||
Oskar – mało mówię, dużo robię. Kitesurfing latem, HP zimą. Nabiera wiatru z każdym treningiem, entuzjasta brodziku, co wychodzi mu na dobre. |
Okoń – Cudowne dziecko Bałtyckich Fok - ciągły rozwój i progres. Wiecznie zdyszany, bo nie zna odpoczynku, nie ma czasu na takie rzeczy. |
||
Maciek – dynamiczny pokerzysta. Rzadko kiedy blefuje, częściej napada nie patrząc na konsekwencje. My name is Bond, Maciek Bond. |
Konrad – dystyngowana Foka aktualnie subiektywnie sędziująca. Charyzma, dostojność i majestat. Starszyzna plemienna , więc pełen szacun. |
||
Radek – przejął pseudonim „młody gniewny”. Ambicja i zaciekłość. Gdyby nie trzeba było się wynurzać, machałby płetwami bez końca |
Przemek – ostro gramy i nie ma zmiłuj. Mało mówi, dlatego HP to jego dyscyplina życia. Jeszcze się nie rozkręcił… |
||
MarcinG – prawdziwy talent. Gdyby częściej bywał grałby jak Ronaldo. Jak na razie jest tylko trochę lepszy… |
|